MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Życie w Rimini

(les)
Wojtek Barycz i trener Edward Feith po zdobyciu awansu do II ligi. Fot: Zbigniew Marszałek
Wojtek Barycz i trener Edward Feith po zdobyciu awansu do II ligi. Fot: Zbigniew Marszałek
tychy Conad Rimini Crabs-tak brzmi nazwa koszykarskiego klubu II ligi włoskiej, do której na jeden sezon wypożyczony został z Benettonu Treviso (mistrz Włoch i finalista Pucharu Europy) 19-letni Wojciech Barycz, ...

tychy Conad Rimini Crabs-tak brzmi nazwa koszykarskiego klubu II ligi włoskiej, do której na jeden sezon wypożyczony został z Benettonu Treviso (mistrz Włoch i finalista Pucharu Europy) 19-letni Wojciech Barycz, wychowanek MOSM Tychy. W czasie świąt kilka dni spędził z rodziną, ale w niedzielę ponownie zameldował się w Rimini. To pierwszy koszykarz z Tychów, który ma szanse na prawdziwą, międzynarodową karierę. Jego kolega z reprezentacji, Maciej Lampe, zaczynał podobnie. Trafił do ligi hiszpańskiej, podpisał kontrakt (3,8 mln dolarów) z klubem NBA New York Kniks.

Podczas pobytu w Tychach, poprosiliśmy Wojtka Barycza, by opowiedział o życiu we Włoszech.
Rimini. Drużyna występuje w drugiej lidze włoskiej. Plasuje się na piątym miejscu wśród czternastu zespołów. W tym sezonie walczymy o awans do Serie A. Mam jednak nadzieję wrócić do Treviso po roku.

Nauka i treningi. Uczę się włoskiego i angielskiego w instytucie językowym w Rimini, a treningi mamy dwa razy dziennie.
Mieszkanie. Podobnie jak inni zawodnicy, mam dwupokojowe mieszkanie z kuchnią i łazienką. Z dużego pokoju z balkonem roztacza się piękny widok na morze.

Samochód. Jeżdżę peugeotem 307 i mimo dużego wzrostu (208 cm) mieszczę się w nim bez problemów.
Pieniądze. Nie wiem, ile zarabiają zawodnicy w polskich klubach, ale wydaje mi się, że w takich krajach jak Hiszpania, Niemcy, Włochy można zarobić więcej.
Czas wolny. Spędzam go odpoczywając lub ucząc się języków. Sporo koresponduję przez Internet z najbliższymi.

Rodzina i dziewczyna. Bardzo trudno jest żyć samemu za granicą, początki były naprawdę ciężkie. Znalazłem jednak oparcie w rodzicach, bracie Januszu i mojej dziewczynie Agacie, która także mieszka w Tychach. Bardzo tęsknię za wszystkimi. Mam znajomych w drużynie, utrzymuję także kontakt z kolegami ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO PO HOLANDII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto