W sobotę, 2 października, policjanci zostali skierowani na drogę krajową numer 1 w Pszczynie, gdzie jeden z kierujących zgłaszał podejrzenie, że kierowca dacii sandero jest nietrzeźwy.
Dzięki wzorowej postawie innego kierowcy, pozostali uczestnicy drogi nie ucierpieli
Świadek poinformował, że samochód miał jeździć "zygzakiem" całą szerokością drogi i stwarzać zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. Mundurowi zlokalizowali i zatrzymali do kontroli kierującego autem. Od mężczyzny była wyczuwalna silna woń alkoholu, a po wyjściu z samochodu miał on ogromne problemy z utrzymaniem równowagi. Badanie wykazało w organizmie 28-letniego obywatela Ukrainy aż 2,3 promila alkoholu.
Akt brawury czy desperacji?
Mężczyzna został zatrzymany. Kiedy zorientował się, że czekają go poważne konsekwencje za prowadzenie pojazdu w takim stanie, zaproponował policjantom 1000, a następnie 1200 złotych w zamian za puszczenie całego zajścia w niepamięć.
Jakie będą konsekwencje jego czynu?
Kiedy kierowca pojazdu, wytrzeźwiał, policjanci doprowadzili go do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut obietnicy udzielenia korzyści majątkowej, a także kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Prokurator zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?