Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bałtyk Gdynia - GKS Tychy 3:1

Patryk Trybulec
Spotkanie rozegrane na Stadionie Narodowym Rugby dla piłkarzy GKS Tychy zaczęło się znakomicie. Już w 10 minucie 18 metrów od bramki gospodarzy sfaulowany został Daniel Feruga.

Do piłki podszedł krytykowany po ostatnim spotkaniu z Polonią Słubice (1:0) Hubert Jaromin. Tym razem były piłkarz Zagłębia spisał się na medal i precyzyjnym uderzeniem wyprowadził tyszan na prowadzenie.

Jednak Bałtyk walczący w tym sezonie o najwyższe cele nie zwykł przegrywać przed własną publicznością i szybko wziął się za odrabianie strat. Gospodarze wyrównali jeszcze przed przerwą za sprawą Michała Michałka, który w 31. min. pokonał Dominika Kisiela uderzeniem z wolnego. Chwilę później bramkarza gości uratował słupek.

Kolejne gole padły już po zmianie stron, ale tylko do jednej bramki. Najpierw zamieszanie w polu karnym tyszan wykorzystał Michał Benkowski, a wynik spotkania ładnym uderzeniem ustali Jakub Kaszuba.

Bałtyk Gdynia - GKS Tychy 3:1 (1:1)

Bramki: 0:1 Hubert Jaromin (10), 1:1 Michał Michałek (31), 1:2 Michał Benkowski (58), 1:3 Jakub Kaszuba (74)

Sędziował Łukasz Bednarek (Koszalin)

Widzów 2500

Bałtyk Matysiak - Benkowski, Kiciński, Król, Łoziński (46. Musuła) - Granosik, Trochim, Lilo, Michałek (67. Kawa) - Kaszuba, Malicki (57. Szostek)

GKS Tychy Kisiel - Odrobiński, Kopczyk, Masternak, Łopuch (80. Dębowski) - Feruga, BabiarzI (71. Lesik), Furczyk (90. Kruczek), Jaromin - Bizacki, Zaremba

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto