Jakub Orłów, biegacz z Tychów, w tydzień pokona ponad pół tysiąca kilometrów, by wesprzeć 4-letniego Krystiana Pudełko

Po poważnym zabiegu usunięcia nowotworu złośliwego mózgu Krystian Pudełko jest obecnie poddany długoterminowej chemioterapii, niezbędnej, by wrócił do pełnego zdrowia. Jego leczenie wymaga dużych nakładów finansowych. Jakub Orłów, ultramaratończyk z Tychów, w sobotę, 19 sierpnia br. rozpocznie ponad 500 km bieg po najdłuższym, znakowanym szlaku górskim w Polsce, aby uzbierać fundusze na leczenie 4-lenitego chłopczyka.

Wszystko zaczęło się 13 lipca 2022 roku, kiedy bawiąc się z bratem Krystian uderzył się w głowę i zaczął wymiotować. Pojechaliśmy do szpitala, w pierwszej kolejności do Lubaczowa skąd odesłano nas do Przemyśla. W Przemyślu spędziliśmy dwa dni i odesłano nas do domu. Na następny dzień Krystian znowu zaczął wymiotować. Z powrotem znaleźliśmy się w Przemyślu, gdzie tym razem zrobiono Krystianowi tomografię głowy. Po godzinie już wiedzieliśmy, że Krystian ma w mózgu bardzo dużego guza. Przetransportowano nas karetką do Krakowa do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego. Tam został wykonany rezonans. Okazało się, że Krystian ma guza w czwartej komorze mózgu - o wymiarach 5 cm x 3 cm x 5 cm - przekazują Magda i Grzegorz Pudełko, rodzice Krystiana.

Guz okazał się złośliwy, 4-letni chłopczyk musiał przejść poważną operację, ta na szczęście zakończyła się sukcesem i guz został usunięty w całości. Dwa tygodnie po pierwszym zabiegu Krystian ponownie trafił na stół operacyjny.

5 sierpnia ubiegłego roku Krystian znowu trafił na stół operacyjny. Wykonano plastykę opony twardej wraz z rewizją rany z powodu rozszczelnienia opony i wycieku płynu mózgowo-rdzeniowego. Dwa dni później wszczepiono mu centralny cewnik naczyniowy typu Vascu-port, przez który podawane są wlewy chemii. 8 sierpnia pobrano mu szpik i wykonano punkcje w celu stwierdzenia ewentualnych przerzutów. Wyniki wykluczyły rozsiew do rdzenia i szpiku - dodają rodzice chłopczyka.

Jeszcze tego samego dnia Krystian rozpoczął terapię. Do tej pory 4-latek przeszedł 4 kilkudniowe cykle chemioterapii, 33 cykle radioterapii osi mózgowo-rdzeniowej w znieczuleniu ogólnym oraz 4 cykle chemioterapii podtrzymującej. Przed nim jeszcze 4 cykle, około 7 miesięcy leczenia. Organizm Krystiana jest już bardzo osłabiony. Został poddany jednemu z najbardziej toksycznych protokołów leczenia. Pomimo to, jak bardzo doświadcza go życie, dzielnie o nie walczy.

W walkę Krystiana czynnie włączają się ludzie dobrej woli, którzy podobnie jak chłopczyk i jego rodzice wierzą, iż 4-latek wygra walkę z nowotworem i przetrwa do końca terapii. Jednym z nich jest Jakub Orłów, biegacz z Tychów, który w sierpniu przebiegnie ponad 500 kilometrów trasą Głównego Szlaku Beskidzkiego, najdłuższego znakowanego szlaku górskiego w Polsce.

Będzie to bieg charytatywny, gdzie, oprócz celu sportowego, uruchomiona będzie zbiórka charytatywna na potrzeby leczenie Krystiana - mówi Jakub Orłów, ultramaratończyk. Uważam, że jest to dobre połączenie, bo robiąc coś dla siebie, czyli realizując cel sportowy, mogę pomóc osobie potrzebującej, tym bardziej że jest to dziecko moich przyjaciół. Myślę, że moim biegiem jestem w stanie zainteresować określoną grupę osób, które wesprą zbiórkę dla Krystiana - dodaje.

Rokowania wobec 4-letniego chłopca są pozytywne, jednakże częste wizyty w szpitalu specjalistycznym, liczne zabiegi i sama rehabilitacja wiąże się dużym nakładem finansowym.

Środki, które zbierzemy podczas mojego projektu biegowego, przekażemy bezpośrednio na cele leczenia i rehabilitacji Krystiana – deklaruje ultramaratończyk.

Warto dodać, że inicjatywa jest finansowana ze środków własnych, a jakiekolwiek wsparcie finansowe osób czy firm zewnętrznych zasilać będzie bezpośrednio subkonto Krystiana „Fundacji Dzieciom - zdążyć z pomocą”.

Ultramaratończyk z Tychów na swoim koncie ma wiele ukończonych biegowych na dystansie ponad 100 km. Głównym Szlakiem Beskidzkim Jakub Orłów pobiegnie po raz drugi. W ubiegłym roku pokonał już tę trasę wraz z koleżanką z zespołu Anną Karcz, tym razem tyszanin będzie biegł sam.

Myślę, że GSB jest trasą wyjątkową dla wielu ultramaratończyków, nie tylko dla mnie. Jest pewnego rodzaju “Świętym Graalem”. Biegam od ponad 9 lat, zaczynając swoją przygodę z biegami górskimi nie przypuszczałem, że kiedyś przyjdzie czas, bym zmierzył się z tym dystansem. Doświadczenie i znajomość swojego organizmu sprawiły, iż pokornie przygotowywałem się do startu. Dzięki temu mogę i chcę teraz przebiec szlak GSB sam, na swoich zasadach, przy oczywiście ogromnym wsparciu grupy przyjaciół jako support teamu – opisuje biegacz.

Jakub Orłów na starcie GSB stanie 19 sierpnia 2023 roku. Początek biegu zaplanowany jest na godzinę 6.00. Ultramaratończyk z Tychów pobiegnie ze wschodu na zachód, rozpoczynając w Bieszczadach i kończąc w Beskidzie Śląskim. Trasę przebiegająca przez trzy województwa - podkarpackie, małopolskie i śląskie - planuje pokonać w mniej niż tydzień. Jego poczynania będzie można śledzić za sprawą specjalnie przygotowanego trackera GPS online. Bieg ma dwa cele sportowy, ale przede wszystkim charytatywny, dlatego uruchomiana została specjalna zbiórka dla 4-letniego Krystiana Pudełko, której celem jest uzbieranie 50 tysięcy złotych.

Chcemy, aby jakość życia Krystiana była na możliwie, jak najwyższym poziomie. Zrobimy wszystko, aby wrócił do sprawności sprzed choroby. Jeżeli ktoś jest w stanie nam w tym pomóc, to prosimy o wsparcie zrzutki - apelują rodzice chłopczyka.

Szczegóły akcji dostępna są pod linkiem. Swoje wsparcie można przekazać klikając TUTAJ