- Niemcy mają prawo do dotacji na wymianę organów co 20-30 lat i przy takiej wymianie stary instrument można kupić po bardzo atrakcyjnej cenie – mówi Lech Skoczylas, specjalista m.in. od renowacji i montażu starych organów. – Instrument został więc okazyjnie zakupiony, a na dodatek idealnie wpasował się zarówno w architekturę kościoła, jak i miejsce na chórze. Szafa organowa zmieściła się tu co do centymetra.
Nowy nabytek jest dziełem dobrej niemieckiej firmy Walker. Są to organy mechaniczne. – Traktura jest mechaniczna, klapowo-zasuwowa. Dla niewtajemniczonych wystarczy jak powiem, że przy remoncie takich organów po 10-15 latach wystarczy trochę drutu, skóry i filcu, a remont organów pneumatycznych czy mechaniczno-elektrycznych jest nieporównywalnie wyższy – tłumaczy specjalista. Poza tym instrumenty pneumatyczne i elektryczne są podatne na zmianę wilgotności, ulegają deregulacjom, natomiast o żywotności organów mechanicznych najlepiej świadczy fakt, że w Olkuszu mają w 90 proc. instrument pochodzący z ok. 1620 r.
Organy w Wilkowyjach mają dziewięć głosów i można powiedzieć, że są instrumentem lekko barokizującym, aczkolwiek – jak podkreśla Lech Skoczylas – przy małych instrumentach trudno jednoznacznie określić, czy idą w kierunku baroku czy romantyzmu. Zestaw głosów jest taki, żeby instrument służył zarówno do liturgii, jak i koncertom.
Pierwszy zagra oczywiście znakomity tyski organista, Henryk Jan Botor, niejako – jak mówi ks. proboszcz Michał Macherzyński - ojciec chrzestny tych organów.
Po raz pierwszy na mszy można będzie je usłyszeć 1 marca.
Organy w Wilkowyjach. Kto montuje?
Lech Skoczylas z Krakowa pracuje na etacie stroiciela w Filharmonii Krakowskiej, ma wykłady na uniwersytecie papieskim z historii budowy organów oraz zajęcia w Archidiecezjalnej Szkole Muzycznej im. kard. Macharskiego, zajmuje się renowacją i montażem zabytkowych instrumentów, budową nowych. Na swoim koncie ma budowę największych organów mechanicznych w Krakowie wybudowanych dla potrzeb uniwersytetu papieskiego w kościele na Dąbiu (cztery manuały, 57 głosów).
W wolnych chwilach komponuje, pisze wiersze, ma trochę nagrań płytowych.
Organy naprawiał w katedrze katolickiej w Taszkiencie i kościele polskim przy Saint-Honore w Paryżu, a także w Austrii. Pracuje z Piostrem Antosem.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?