Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ks. Stefan Nowok odchodzi na emeryturę. Pożegnanie proboszcza św. Jadwigi w Tychach

Jolanta Pierończyk
Ks. Stefan Nowok odchodzi na emeryturę. Ostatnia msza w charakterze proboszcza parafii św. Jadwigi w Tychach, którą zbudował od zera
Ks. Stefan Nowok odchodzi na emeryturę. Ostatnia msza w charakterze proboszcza parafii św. Jadwigi w Tychach, którą zbudował od zera Jolanta Pierończyk
Ks. Stefan Nowok odchodzi na emeryturę. Pożegnanie proboszcza i budowniczego kościoła św. Jadwigi w Tychach odbyło się w niedzielę, 7 sierpnia, o godz. 11. Najpierw była msza św. koncelebrowana, a potem dużo pięknych słów. - Trzeba głębokiej wiary, by w to wszystko wierzyć - powiedział ks. Stefan Nowok.

W swoim pożegnalnym kazaniu ks. Stefan Nowok wrócił do początku swojej kapłańskiej drogi i wyboru hasła na prymicyjny obrazek.
- W swojej mowie pożegnalnej Pan Jezus kilkakrotnie powiedział: „Abyście się wzajemnie miłowali”. Ponieważ powiedziała to bardzo ważna osoba w moim życiu – Zbawiciel człowieka i świata, wybrałem właśnie to hasło na obrazek prymicyjny. I przez całe kapłaństwo mi towarzyszyło. Chciałem to hasło zrealizować, bo zostało powiedziane w wieczerniku, podczas ostatniej wieczerzy, a więc jako testament – mówił.
Wspomniał też inne hasło. Z Wawelu. Gdzie pisze po łacinie: „Jeżeli Bóg z nami, któż przeciw nam”.
- Całe moje życie kapłańskie zamykało się właśnie w tych dwóch pięknych hasłach. Dziękuję Bogu, że mogłem je zrealizować w moim życiu – powiedział.

A potem były podziękowania i piękne słowa od reprezentacji różnych grup, m.in. takie, że ks. Stefan Nowok był proboszczem-ojcem, proboszczem-przyjacielem… Górnicy dziękowali mu za piękne msze w ich intencji z okazji Barbórki i zaprosili go na najbliższą.
Ministranci wspominali, jak uczył ich jeździć na łyżwach, niektórych także na rowerze i samochodem. – Pamiętamy, jak jeździliśmy maluchem na Sublach między stawami. Jest nas tu około 30, na Facebooku – 80. Mamy tajne konto, komunikujemy się ze sobą. Dziękujemy księdzu za wspólne modlitwy, msze i że mogliśmy być razem przy ołtarzu – powiedział jeden z byłych ministrantów z lat 80.
- Dziękuję wam, kochani ministranci, którzy przeszliście tu szkołę liturgii, a teraz tworzycie wspaniałe rodziny – powiedział ks. Stefan Nowok.

Jeden z obecnych ministrantów mówił o tęsknocie: ich za księdzem i księdza za nimi. - Na tęsknotę, jako lekarstwo, chcemy księdzu ofiarować voucher na przelot samolotem nad Pszczyną i Tychami. Mam nadzieję, że parafia z lotu ptaka będzie równie dobrze wyglądała jak tutaj w środku. I nie mam na myśli budynków i wystroju wnętrz, ale to wszystko, co jest w naszych sercach; to, co ksiądz zbudował w nas przez te lata. I dziś nie mówimy; żegnamy, tylko po prostu „do zobaczenia”.

- Nie będę oryginalny. Pójdę za przykładem najlepszych, a zwłaszcza za przykładem papieża Franciszka: „Proszę was o modlitwę” – powiedział odchodzący proboszcz i budowniczy parafii św. Jadwigi w Tychach, zapraszając wszystkich na piątkową mszę, podczas której nastąpi pożegnanie wikarego, ks. Adama Wyciska, jaki spędził w tej parafii pięć lat, a teraz został proboszczem w Katowicach-Dębie.

Zdradził parafianom, że będzie w najbliższą niedzielę na ingresie swojego następcy, ks. Jacka Kołodzieja, który go zaprosił. Z zaskoczeniem i radością przyjął zaproszenie na mszę w dniu 21 września, która zostanie odprawiona z okazji jego urodzin.

ZOBACZ TAKŻE
Jak ks. Stefan Nowok budował kościół

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto