Sylwester za pasem. Gdzie można zabawić się za darmo?

Najwcześniej, bo już o godz. 22 zaczną się sylwestrowe zgromadzenia w Bojszowach i Chełmie Śląskim. W Bojszowach – w parku dworskim przy ul. Św. Jana, w Chełmie – przy Urzędzie Gminy. W Bojszowach zamówiony jest DJ, który poprowadzi zabawę, w Chełmie – zapewniony szampan dla wszystkich, a w programie: pokaz sztucznych ogni.

Od 22.30 wesoło zacznie się robić na rynku w Bieruniu, gdzie zaplanowano sporo rozrywkowej muzyki.
Od godz. 23 tak samo będzie też w Lędzinach, gdzie sylwestrowa dyskoteka ma się odbyć na parkingu Fundacji Rozwoju Sportu. W programie m.in. konkursy i różne atrakcje oraz pokaz sztucznych ogni.

Wszędzie o północy obecny będzie szef gminy, który złoży mieszkańcom życzenia noworoczne.

Nieco skromniej powitanie Nowego Roku zaplanowano w Imielinie. Mieszkańcy spotkają się na ryneczku o północy i złożą sobie życzenia. Nie będzie żadnej muzyki. Miasto zadbało tylko o pokaz sztucznych ogni.

Te wszystkie imprezy są oczywiście bezpłatne.

W lokalach – jak zwykle – ceny różne. Najdroższego Sylwestra można spędzić w zameczku w Promnicach, gdzie bilet na jedną osobę kosztuje 745 zł, czyli 1.490 zł od pary. Do tańca przygrywać będzie zespół AdHD.
W Piramidzie życzą sobie po 450 zł od osoby, czyli 900 zł od pary. W Starej Poczcie – 300 zł od osoby, czyli 600 zł od pary.