Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragiczny finał poszukiwań 60-letniego bierunianina

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Poszukiwanie zaginionego Andrzeja M.
Poszukiwanie zaginionego Andrzeja M. KPP Bieruń
Tragiczny finał poszukiwań 60-letniego Andrzeja M. zaginionego 4 lutego 2021 r. Ciało zostało wyłowione z Wisły. Prokuratura Rejonowa w Tychach zarządziła sekcję. Rodzina na swoim profilu Facebookowym składa podziękowania wszystkim, którzy angażowali się w te wielotygodniowe poszukiwania.

"Wszystkich zainteresowanych sprawą zaginięcia taty informujemy, że dzisiaj [środa, 17 marca - red.] oficjalnie potwierdziliśmy tożsamość odnalezionych wczoraj zwłok. Ciało taty wyłowiono po godzinie 12 z Wisły na granicy Bierunia i Oświęcimia.
Składamy serdeczne podziękowania wszystkim osobom zaangażowanym w poszukiwania. Przede wszystkim Policji z Bierunia, OSP Czarnuchowice, KM PSP Bytom wraz z nurkami, 112Tychy - Tyskie Służby Ratownicze, 13 Orzesze Grupie Poszukiwawczo-Ratowniczej, Grupie Poszukiwawczo-Ratowniczej Knurów i GPR Jastrzębie - Ratownictwo Podziemne. Js1325" - taki wpis znalazł się na stronie Rodziny Andrzeja M.

Zwłoki odnaleziono we wtorek, 16 marca, dzięki sonarowi strażaków płetwonurków z Bytomia. Zatrzymały się na korzeniach przybrzeżnych drzew, około 700 m od "Degolówki". Wydobyli je strażacy w łodziach i pontonach.

Prokuratura zarządziła sekcję. Chodzi o poznanie przyczyn śmierci.

60-letni Andrzej M. zaginął 4 lutego wieczorem po spotkaniu towarzyskim. Nie dotarł do domu, gdzie normalnie powinien był dotrzeć po dwudziestej drugiej. Nazajutrz nie było go też w pracy.

Poszukiwania utrudniały śniegi i mrozy, które nastały 8 lutego. Ale były cały czas prowadzone, najczęściej przez 13 Orzesze Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą Mariusza Olesia. I to ona brała też udział w poszukiwaniach zakończonych znalezieniem zaginionego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto