Tychy, powiat bieruńsko-lędziński: Ile zarabiają nowi szefowie gmin, a ile inkasują nowi radni?

Prezydent Andrzej Dziuba na nową kadencję dostał 12.847 zł. Do 6 grudnia 2010 zarabiał 12.365 zł.

Burmistrzowi Bernardowi Pustelnikowi wyznaczono pensję w wysokości 10.920 zł, podczas gdy jego poprzednik, Ludwik Jagoda, dostawał 12.365 zł. Nowemu burmistrzowi obcięto dodatek specjalny. Poprzedni miał go wysokości 3.065 zł, obecny – 1.620 zł.

Wiesław Stambrowski, burmistrz Lędzin, nadal otrzymuje 12.300 zł. Po 12.100 zł zarabiali w poprzedniej kadencji i tyle samo zarabiać będą teraz burmistrz Imielina oraz wójtowie Bojszów i Chełmu Śląskiego.

Na ogół na dotychczasowym poziomie pozostały diety radnych, przewodniczących rad oraz innych funkcyjnych w tych gremiach. Największe diety mają radni tyscy. Przewodniczący Rady Miejskiej w Tychach pobiera miesięcznie 2.649 zł, jego zastępcy oraz przewodniczący komisji – po 2.296 zł, zastępcy przewodniczących komisji oraz sekretarz komisji rewizyjnej – 1.589 zł. Szeregowy radny tyski ma miesięcznie 1.236 zł. Jest to o niecałe sto złotych mniej niż szeregowego radnego w Bieruniu, ale trzeba jednocześnie dodać, że są to apanaże mniej więcej równe tym, które przysługują przewodniczącym rad w Imielinie, Bojszowach czy Chełmie Śląskim.

W Bieruniu przewodniczący rady miejskiej dostaje 2.064 zł, jego zastępca – 1.975 zł. Przewodniczący komisji rewizyjnej inkasuje 1.712 zł, przewodniczący komisji każdej innej – 1.580 zł, członek komisji rewizyjnej – 1.448 zł. Dieta wspomnianego szeregowego radnego bieruńskiego wynosi 1.317 zł.

W Lędzinach przewodnicząca rady miejskiej dostaje 1.594 zł, jej zastępcy – po 1.276 zł. Przewodniczącemu komisji rewizyjnej przysługuje 1.169 zł, przewodniczącym każdej innej – 1.063 zł. Członkowie komisji rewizyjnej w Lędzinach mają po 956 zł, każdej innej, czyli szeregowego radnego – 850 zł.
W Imielinie przewodniczący rady miejskiej pobiera 1.350 zł, jego zastępca oraz przewodniczący komisji – 850 zł. Zastępcy przewodniczących komisji oraz zwykli radni – po 800 zł.

Najskromniejsze diety mają w Bojszowach. Szeregowy radny dostaje tu tylko 550 zł, przewodniczący komisji – 650 zł. Przewodniczący Rady Gminy w Bojszowach ma 1.376 zł, jego zastępca – 800 zł.

Po 100 zł dołożyła sobie cała Rada Gminy w Chełmie Śląskim. Przewodniczący, który w poprzedniej kadencji miał 1200 zł, teraz pobiera 1300 zł. Jego zastępcy oraz przewodniczącym komisji pensja wzrosła z 750 zł na 850 zł. Szeregowy radny chełmski po podwyżce ma 700 zł.

Wszystkie diety są nieopodatkowane. Są to więc kwoty, jakie radni dostają „na rękę”.

A jak te wszystkie dochody naszych nowych wybrańców do rad mają się do dochodów ludzi zasiadających w radzie miasta Katowice? Przewodniczący rady ma tam 2.750 zł (o sto złotych więcej niż w Tychach), jego zastępca oraz przewodniczący komisji – po 2.600 zł, wiceprzewodniczący komisji bądź jej sekretarz 2.475 zł, natomiast szeregowy radny co miesiąc inkasuje 2.350 zł.

Szeregowy radny katowicki zarobi przez tę kadencję prawie 141.600 zł, tyski – 60 tys. zł, bojszowski – 26.400 zł