Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek na placu zabaw w Tychach. Dziecko złamało obie nogi

Jolanta Pierończyk
Plac zabaw dla dzieci niepełnosprawnych w Tychach
Plac zabaw dla dzieci niepełnosprawnych w Tychach Jolanta Pierończyk
Wypadek na placu zabaw dla dzieci niepełnosprawnych w Tychach miał miejsce w poniedziałek, 24 lipca. 6-letni chłopczyk złamał obie nogi na huśtawce przeznaczonej tylko i wyłącznie dla dzieci na wózkach inwalidzkich. Prezydent Andrzej Dziuba podjął decyzję o przeniesieniu huśtawki na teren Zespołu Szkół Specjalnych nr 8.

Wypadek na placu zabaw dla dzieci niepełnosprawnych w Tychach

Z obiema nóżkami w gipsie Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka opuścił dziś 6-letni chłopczyk z Tychów, który w poniedziałek uległ wypadkowi na placu zabaw dla dzieci niepełnosprawnych w Parku Miejskim.
Do wypadku doszło na huśtawce, która przeznaczona jest wyłącznie dla dzieci na wózkach inwalidzkich.
- Są na niej stosowne oznaczenia. Nie wiem, jak jeszcze należałoby sygnalizować, że jest to huśtawka tylko dla dzieci niepełnosprawnych - mówi Łukasz Kurek, który bywa na tym placu ze swoją prawie dwuletnią córeczką.
Choć wieść o wypadku obiegła już całe miasto, dziś na tej huśtawce znów były dzieci.
A był to już drugi wypadek na takiej huśtawce w naszym województwie. Do pierwszego doszło kilka miesięcy temu w Dąbrowie Górniczej. Tam też 6-letni chłopiec złamał obie nogi.

Huśtawka dla dzieci na wózkach inwalidzkich jest też w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka, ale tam ma wprowadzoną blokadę ograniczającą ruch platformy, na której umieszcza się wózek.
- Jest to łańcuch, który sami zamontowaliśmy.\ Dzięki niemu zredukowaliśmy ruch huśtawki do 1/4 pełnego cyklu wahadła w jedną stronę i tyle samo w drugą. W ten sposób huśtawka nie jest w stanie nabrać takiego pędu, jak przy pełnym wychyleniu. Blokada jest założona po konsultacji z naszymi lekarzami z rehabilitacji, którzy uznali, że to ograniczenie nie pozbawia dzieci ani zabawy, ani rehabilitacyjnej wartości podczas huśtania - mówi Wojciech Gumułka, rzecznik szpitala.
Producent tyskiego placu zabaw nie słyszał o wypadku. Huśtawka dla dzieci niepełnosprawnych została zlecona innemu wykonawcy. - _Urząd Miasta w Tychach ma pełną dokumentację całego obiektu. Czekamy na ewentualne uwagi z jego strony
- powiedziała Magdalena Przybylska z biura producenta.
- Urządzenie ma wszelkie niezbędne atesty i certyfikaty, ale mogą z niego korzystać wyłącznie osoby na wózkach inwalidzkich, o czym mówi informacja znajdująca się na samej huśtawce, zarówno w instrukcji użytkowania, jak i w formie piktogramów zauważalnych dla każdego, kto znajdzie się w jej pobliżu - potwierdza Ewa Grudniok, rzecznik UM Tychy, dodając, że w chwili wypadku huśtawka zostałą użyta niezgodnie z przeznaczeniem.

Wypadek na placu zabaw dla dzieci niepełnosprawnych. Co dalej?

Urząd zareagował natychmiast. Dziś prezydent Andrzej Dziuba podjął decyzję o przeniesieniu huśtawki na teren Zespołu Szkół Specjalnych nr 8, gdzie zostanie wkomponowana w powstający tam park sensoryczny.
Na jej miejscu na placu zabaw w Parku Miejskim pojawi się inne urządzenie.

Znajdujący się w Parku Miejskim, obok placu Nivea, plac zabaw dla dzieci niepełnosprawnych jest oblegany przez dzieci zdrowe.
- Sami tu przychodzimy z naszą prawie 2-letnią Paulinką, bo plac Nivea jest raczej dla trochę większych dzieci. Dla dwulatka tu jest idealnie, a poza tym jest więcej atrakcji: są urządzenia wydające dźwięki, są liczydła i inne ciekawe zabawki - mówi Łukasz Kurek, dodając, że na placu zabaw trzeba dzieci po prostu bardzo pilnować, bo do nieszczęścia może dojść na każdym urządzeniu.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto