Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Andromeda w Tychach. Co było w nieznanym pomieszczeniu pod podłogą?

Jolanta Pierończyk
Niespodzianką dla ekipy przekształcającej dawne kino Andromeda w pasaż kultury było puste pomieszczenie pod podłogą sali kinowej. Wszystko wskazywało na to, że jest ona posadowiona bezpośrednio na gruncie. A tym czasem, podczas rozbiórki sali kinowej, okazało się, że podłoga nie jest podłogą, ale stropem nieznanej dotąd piwnicy o powierzchni ok. 340 m kw. Wydawało się, że być może nie dowiemy się, co miało być pod tą podłogą i dlaczego zostało zamknięte murem. A tymczasem...

- Może się mylę, ale sprawa jest dość prosta - twierdzi inż. Andrzej Czyżewski, architekt, bliski współpracownik Hanny i Kazimierza Wejchertów. - Wiele lat temu, gdy uczestniczyłem w zwiedzaniu miasta przez zagranicznych chyba architektów, oglądaliśmy również to kino. Pamiętam, jak kierownik kina z dumą opowiadał, że jest tam również klimatyzacja, a pomieszczenia techniczne dla niej (podziemne) są prawie takiej samej wielkości jak sala kinowa. Z biegiem lat klimatyzację zlikwidowano, była zapewne zbyt skomplikowana w obsłudze dla ówczesnych eksploatatorów. Zlikwidowano, zamurowano, zapomniano. Teraz odkryto.

Klimatyzacja w otwartym 51 lat temu kinie Andromeda mogła być. Było to bowiem kino uchodzące za jedno z najnowocześniejszych nie tylko na Śląsku, ale i w kraju. Wiele rzeczy było tu ekstra. Lokalne media rozpisywały się o angielskim ekranie panoramicznym i wyjątkowym wystroju wnętrza tego obiektu. Miały tu być wyjątkowo piękne boazerie z płyt zapałczanych oraz fresk przedstawiający legendę o Andromedzie. A podczas projekcji pierwszego filmu (byli to „Krzyżacy“ w reżyserii A. Forda) zafundowano publiczności efekty specjalne. Był to zapach leśny , jaki rozchodził się po sali przy scenach rozgrywanych w lesie. Substancja zapachowa wprowadzona była do systemu wentylacyjnego.
Film ponoć cieszył się ogromnym zainteresowaniem i przez miesiąc był grany na pięciu seansach dziennie przy pełnej widowni. Ponoć. Bo - jak wynika z lektury jedynego wówczas w Tychach tygodnika - w latach 60. XX wieku kino świeciło pustkami. Sprzedawała się zaledwie połowa biletów. Ale nie to jest w tej chwili ważne, choć właśnie brak frekwencji przyczynił się do likwidacji kina pod koniec 2008 roku. Wkrótce podjęto decyzję, że w tym miejscu powstanie pasaż kultury łączący plac Baczyńskiego z rynkiem.

Tychy dostały 4,5 mln zł pożyczki na przebudowę dawnego kina Andromeda w pasaż. Pieniądze pochodzą z inicjatywy „Jessica“. Tyska inwestycja jest pierwszą w województwie śląskim i czwartą w Polsce, dofinansowaną z tego funduszu.
Przebudowa ma się zakończyć w grudniu 2013. Pasaż kultury Andromeda ma mieścić m.in. Miejską Galerię Sztuki, mediateką, klub muzyczny, salę konferencyjno-audiowizualną...

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto