Zebrała i wysłała do misjonarzy ponad 61.350 znaczków. Zwykłych znaczków wyciętych z kartki pocztowej czy koperty.
- Ważne, by nie uszkodzić ząbków znaczka. Dlatego najlepiej wycinać z centymetrowym marginesem – tłumaczy. – A jak trafi się ładnie odbity stempel, to niech ten margines będzie jeszcze szerszy, żeby zachować stempel w całości.
W Afryce i Ameryce Południowej filatelistyka cieszy się ogromną popularnością. – We wszystkich misyjnych pismach można znaleźć prośby o znaczki – mówi Urszula Moćko, która prowadzi kółko misyjne w parafii bł. Karoliny.
W kościele bł. Karoliny, przy wejściu, jest specjalna skrzyneczka, do której można wrzucać wycięte znaczki. – Staram się tam regularnie zaglądać - mówi. – Czasem ktoś zbierze większą ilość i jeśli koperta za gruba, nie mieści się w otworze, to kładzie ją na wierzchu. Tak też można.
Ludzie przynoszą niekiedy całe klasery po swoich najbliższych, którzy zbierali znaczki. Wszystko to Urszula Moćko wkłada do paczek i wysyła. O tym, że ktoś na te przesyłki czeka świadczą podziękowania, jakie dostaje. W jednym z listów czytamy: “Dziękuję za ofiarowane znaczki - pisze o. Wiesław Dudar, dyrektor Referatu Misyjnego Księży Werbistów w Pieniężnie. - Jestem rad, że ta akcja [”Każdy znaczek wspiera misje” - red.] odbiła się i wciąż odbija szerokim echem w naszym społeczeństwie. Otrzymujemy znaczki zebrane w parafiach i szkołach, wśród sąsiadów i znajomych, a także od pojedynczych osób - dzieci, młodzieży i dorosłych.”
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?