Dworzec PKP w Chełmie Śląskim był jednym z ważniejszych miejsc. Codziennie rano rzesze młodzieży wyjeżdżały stąd do szkół w Mysłowicach, Katowicach, a nawet Sosnowcu.
Kasa biletowa istniała tu jeszcze do końca lat 80.
Życiem tętnił również narożny budynek, żeby nie powiedzieć gmach. Przed wojną i po wojnie na parterze była restauracja. Seniorzy pamiętają przyjęcia weselne, jakie się tu odbywały w latach powojennych. W latach 50. mówiło się "restauracja U Czornika", ale jak mówi jedna z 80-letnich chełmianek, obiadów tu nie serwowano, prowadzony był tylko wyszynk.
Potem w tym miejscu działał sklep spożywczy, z boku wchodziło się do sklepiku z pieczywem, w którym jeszcze później, do końca lat 70. działał szklarz.
Ludzie pamiętają, że w tym miejscu - w dużej restauracyjnej sali - odbywały się projekcje filmowe objazdowego kina.
Na piętrze były mieszkania.
Dziś budynek przeznaczony jest do rozbiórki. Potężny obiekt i kawał historii Chełmu Śląskiego zniknie z powierzchni ziemi.
Pytania do Państwa:
Czy możecie dorzucić jakieś wspomnienia związane z tym miejscem?
A może znacie inne miejsca, z których uszło życie? Prosimy o podpowiedzi.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?