GKS Tychy - Arka Gdynia 0:1
Podopieczni trenera Jana Żurka od pierwszego gwizdka rzucili się na rywali. Po składnej akcji i dośrodkowaniu Adriana Chomiuka z woleja uderzył Marcel Gąsior, ale w sam środek bramki. W ramach początkowej nawałnicy nad poprzeczką strzelał jeszcze Wodecki oraz ponownie Gąsior i… po siedmiu minutach zapał tyszan zdecydowanie osłabł. Mecz się wyrównał i w dalszych minutach emocji było już jak na lekarstwo.
Po przerwie znów do boju ruszyli tyszanie. Mateusz Mączyński strzelił zza pola karnego, a piłka przeleciała tuż koło słupka. Później jeszcze kila razy było gorąco przed bramką Arki, która odpowiedziała w 63. minucie. Adrian Budka huknął z dystansu i Piotr Misztal końcami palców wybił piłkę na rzut rożny.
W końcowych minutach inicjatywa należała do tyskiej drużyny, która dążyła do zwycięstwa. Arka sprawiała wrażenie zadowolonej z punktu, ale wykorzystała okazję – z wolnego dośrodkował Radosław Pruchnik, a głową Misztala pokonał Rzuchowski.
GKS Tychy - Arka Gdynia - opinie trenerów
Paweł Sikora (trener Arki)
Zespoły próbowały grać piłką, ale największym problemem było boisko. Może ono ładnie wygląda, ale jest nierówne. Trzeba było prostymi środkami przedostawać się pod bramkę rywala. O naszej wygranej zdecydował stały fragment gry. Pierwszy mecz po przerwie jest zawsze niewiadomą, tym bardziej, że to chyba najdłuższa przerwa na świecie, która trwała ponad sto dni.
Jan Żurek (trener GKS Tychy)
Co mam powiedzieć, jak tracimy bramkę w ostatnich minutach, po stałym fragmencie gry? Piłka jest niesprawiedliwa, nie zasłużyliśmy na porażkę. W drugiej połowie przeważaliśmy, ale popełniliśmy błąd, wiedzieliśmy jak potrafi podać Pruchnik, nie upilnowaliśmy Rzuchowskiego. Szkoda choć tego jednego punktu, bo jak nie można wygrać powinno się zremisować. Arka wygrała szczęśliwie, po naszym błędzie.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?