Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ilona Primus-Ziarnowska, malarstwo. Wystawa w galerii ZS 1 im. Gustawa Morcinka w Tychach

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Ilona Primus-Ziarnowska i jej malarstwo
Ilona Primus-Ziarnowska i jej malarstwo Jolanta Pierończyk
Ilona Primus-Ziarnowska to artystka, której malarstwo otwiera nowy sezon kulturalny w szkolnej galerii sztuki w ZS 1 im. Gustawa Morcinka w Tychach. Galeria ma nazwę "Iuvenis Amicus Artis".

Jej obrazy są takie jak ona: optymistyczne, prawdziwe i szczere. Widać w jej malarstwie prawdziwą miłość do świata przyrody i architektury

- pisze Teresa Wodzicka, twórczyni galerii Iuvenis Amicus Artis i kuratorka wystawy.

Kocham pejzaże, kocham zarówno spokój przyrody, jak i jej burzliwość. To mi sprawia największą przyjemność

- mówi sama artystka, Ilona Primus-Ziarnowska.

Zachwyca ją też architektura i również sporo jej na obrazach Ilony Primus-Ziarnowskiej. Maluje też obrazy z przekazem religijnym oraz portrety, ale to już raczej na zamówienie. Na swoim artystycznym koncie ma też kopie.

Kopiowałam Rembrandta, Malczewskiego (kocham tego malarza i jego styl), "Mleczarkę" Vermeera i innych malarzy holenderskich. Kopie są bardzo kształcące. Wiele można się nauczyć podczas kopiowania, zwłaszcza dawnych mistrzów. Patrząc na ich dzieła, nie sposób nie zastanawiać się, jak oni ustawiali światło, kiedy mieli go tak niewiele w swoich pracowniach. Okazuje się, że oni robili sobie małe gliniane figurki, odpowiednio oświetlali i szkicowali, dlatego tak wszystko na tych obrazach idealnie się zgadza

- mówi Ilona Primus-Ziarnowska.

Jak podkreśla artystka, na obrazie wszystko bierze się z prawdy, nawet abstrakcja, a już na pewno portret, Dlatego na Akademii Sztuk Pięknych ważna jest m.in. anatomia.

Myśmy się anatomii człowieka uczyli bardzo dokładnie. Może nie tak jak na medycynie, ale jednak każdą kosteczkę trzeba było poznać, wiedzieć, gdzie jaki mięsień jest. Starych ludzi bardzo dobrze się rysowało, bo cienka skórka i wszystkie mięśnie widoczne, nie było ryzyka popełnienia błędu. Najgorsze do malowania są młode osoby, szczególnie dziewczyny. Oczywiście to się da zrobić, ale to ciężka praca

- opowiada Ilona Primus-Ziarnowska.

Może jedynie koni nie rysowała. Uważa, że mają trudną anatomię. Ale lubi konie, lubi je też oglądać na obrazach Kossaków.

Trudno być artystką, kiedy trzeba zajmować się domem, dlatego najbardziej lubi malować na plenerach, gdzie może w pełni poświęcić się sztuce.
- Staram się wtedy namalować jak najwięcej, a przynajmniej pozaczynać, zapisać pomysły i potem, do następnych plenerów, kończę te zaczęte prace, bo one mnie wzywają - mówi artystka.

Otwarcie wystawy w szkolnej galerii to spotkanie z artystą i żywa lekcja sztuki, której prawie już nie ma w programie szkoły. A potem obcowanie z prawdziwą sztuką, z oryginalnymi obrazami uznanych malarzy. To - od kilku lat - mają na co dzień uczniowie ZS 1 im. Gustawa Morcinka w Tychach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto