Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ks. Antoni Owczarek od antropologii zaczyna przygotowanie do bierzmowania

Jolanta Pierończyk
Ks. Antoni Owczarek od antropologii zaczyna przygotowania do bierzmowania w swojej parafii św. Józefa Robotnika w Tychach-Wartogłowcu. Kandydatów do bierzmowania zabiera też na spotkania z Wojciechem Cejrowskim. Dlaczego?

Kurs przygotowujący młodzież do bierzmowania w parafii św. Józefa Robotnika w Wartogłowcu zaczyna się od wykładów z… antropologii.

Antropologii poświęcone są, oczywiście, tylko dwa pierwsze spotkania, a potem realizowany jest normalny program wymagany przez Kościół, ale w tym antropologicznym wstępie staram się o szersze uświadomienie młodzieży istoty człowieczeństwa. Ten wstęp ma jej ułatwić zrozumienie, że całe nasze życie moralne wg dekalogu opiera się na antropologicznym widzeniu świata

– tłumaczy ks. proboszcz Antoni Owczarek, który sam jest antropologią zafascynowany. Fascynacja ta sięga czasów seminarium i wykładów z ks. prof. Bernardem Hałaczkiem, który był czynnym antropologiem i na wykłady przyjeżdżał wprost z wykopalisk i innych badań. Do dziś ksiądz pamięta napisany na tablicy temat „Australopitekalna koncepcja antropogenezy”.
- Już takie ujęcie tematu budziło zainteresowanie – wspomina proboszcz wartogłowieckiej parafii, nie ukrywając, że notatki z tych wykładów ma do dziś i są jedynymi zachowanymi notatkami z seminarium, a wiedza nabyta podczas spotkań z ks. prof. Hałaczkiem służy mu nawet w… konfesjonale. Żeby ludziom uświadomić, że człowiek ma w sobie zakodowany dekalog. Żeby pokazać, że zatracana w naszej codzienności więź ze Stwórcą widoczna jest dziś najlepiej u ludów pierwotnych, np. tych z Amazonii.
Poprzez antropologię ks. Owczarek uświadamia dorosłym i młodzieży, że nie ma ludzi niewierzących. Że homo sapiens jako gatunek zawsze wierzył w jakiegoś stwórcę (i na ogół ma jakiegoś duchowego przewodnika, który troszczy się o ducha wspólnoty) oraz życie pozagrobowe, o czym świadczą różne narzędzia pracy i inne przedmioty wkładane do grobu z przeświadczeniem, że będą mu potrzebne w wieczności. Wiara ta wymaga jednak pracy nad sobą i życia według określonych norm.
- Jeśli ktoś mówi, że nie wierzy, to znaczy, że chce uciec od boskich przykazań i wynikającej z nich pracy nad sobą – twierdzi ksiądz.
Antropologiczne zainteresowania zbliżyły go do najbardziej znanego dziś w Polsce podróżnika i praktyka antropologii stosowanej, jakim jest Wojciech Cejrowski.
- Jakkolwiek kontrowersyjna to postać, Cejrowski jest świetnym dydaktykiem potrafiącym ze swoją wiedzą o różnych kulturach dotrzeć do różnych pokoleń, także tych młodszych – mówi proboszcz, który jeździ na wszystkie spotkania z nim, a na te odbywające się w okolicy zabiera młodzież przygotowującą się do bierzmowania.
Zdaniem ks. Owczarka, przygotowanie nastolatków do dojrzałości ludzkiej i chrześcijańskiej, jaką mają osiągnąć wraz z bierzmowaniem, jest dobrym czasem na powrót do odwiecznego pytania o istnienie człowieka i istoty człowieczeństwa, a odpowiedź na nie daje właśnie antropologia wespół z biologią i teologią.
Książki Cejrowskiego proboszcz parafii w Wartogłowcu ofiarowuje młodzieży wchodzącej w dorosłość. Z dedykacją i autografem autora otrzymują je ci, którzy zamawiają mszę na 18. urodziny. O takie wpisy ksiądz dba podczas swoich spotkań z Cejrowskim, na które zawsze wybiera się w kolorowej koszuli, jaką podarowała mu kiedyś młodzież w jednej z parafii, gdzie pracował jako wikary.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto