W swoich dotychczasowych projektach muzycznych artysta splata ambient, muzykę etniczną i eksperymentalną elektronikę w atmosferyczną muzykę na pograniczu snu i jawy. Podobnie jest na Clouds. Muzyka, którą tu odnajdziemy jest zmienna jak natura tytułowych chmur. Bywa delikatna, eteryczna i zwiewna, by za moment zagrzmieć burzowo i mrocznie.
Mimo różnorodności słyszalnej w poszczególnych utworach, wszystko splata się w spójną całość, sprzyjając wyciszeniu i medytacji, bo i więcej tu muzycznych plam, w których można się zatracić, niż porywających rytmów. Płyta idealnie kojąca.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?