Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Matka Makryna i Irena Jun. XIV Tyski Festiwal Monodramu MoTyF. Zobaczcie zdjęcia

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
"Matka Makryna", monodram Ireny Jun w Teatrze Małym w Tychach
"Matka Makryna", monodram Ireny Jun w Teatrze Małym w Tychach Jolanta Pierończyk
"Matka Makryna" Ireny Jun była drugim spektaklem mistrzowskim XIV Tyskiego Festiwalu Monodramu, który w Teatrze Małym w Tychach trwa od 16 do 20 marca 2022 r. Niesamowita historia wielkiej oszustki XIX w., która poruszyła m.in. Juliusza Słowackiego (poświęcił jej poemat pt. "Rozmowa z matką Makryną"), mistrzowskie wykonanie 86-letniej aktorki.

Zaczęło się od przerażającej opowieści o znęcaniu się Moskali nad polskimi zakonnicami, potem równie przerażająca opowieść o okrucieństwach, jakich dopuszczał się względem niej mąż-pijak, choć oficer (carski). Prawdziwa okazała się tylko ta druga i prawdziwe ślady bicia na całym ciele. W przebraniu bazylianki odmieniła swój los, budząc współczucie w ludziach, którym opowiadała mrożące krew w żyłach zmyślone historie uwiarygodnione bliznami na ciele.

Tak w dużym skrócie i ogromnym uproszczeniu można przedstawić "Matkę Makrynę", monodram w reżyserii i wykonaniu 86-letniej Ireny Jun, oparty na poemacie Juliusza Słowackiego i książce "Matka Makryna" Jacka Dehnela, laureata 5. edycji Tyskiej Zimy Poetyckiej - po debiucie (konkurs Teatru Małego w latach 2001-2016).

W ten sposób 17 marca 2022 r. w 2. dniu XIV Tyskiego Festiwalu Monodramu MoTyF publiczność poznała historię Ireny Wińczowej, która podawała się za Makrynę Mieczysławską, polską zakonnicę katolicką.

Jak podaje wikipedia, Makryna Mieczysławska "w 1845 roku przybyła do Paryża, gdzie podała się za przełożoną klasztoru bazylianek w Mińsku zlikwidowanego na rozkaz prawosławnego biskupa Józefa (Siemaszki). Twierdziła, że razem z innymi zakonnicami została przez niego poddana torturom, zmuszana do ciężkich pracy, zesłana na Syberię, odmówiła jednak przejścia na prawosławie i zdołała zbiec do Poznania".

"Nazwisko Mieczysławskiej wymawiamy dziś ze wstydem i z gniewem. Przywodzi nam ono na pamięć bolesną sprawę szalbierstwa, którego ofiarą padła w r. 1845 szeroka opinia wychodźstwa i kraju. Jeszcze trzydzieści lat temu patrzono na tę postać inaczej. Ale podejrzenia, o których już dawniej napomykali oględnymi słowami ks. P. Smolikowski, ks. Wł. Chotkowski, Marek Gozdawa Giżycki, okazały się w całej pełni uzasadnione. Broszura ks. J. Urbana (1923) odkryła przykrą prawdę. Makryna Mieczysławska, ksieni bazylia-nek mińskich, męczennica, nie była ani ksienią, ani męczennicą, ani też Mieczysławsltą. Była oszustką, która korzystając z niejakiej znajomości okolic i stosunków zwiodła na emigracji zmartwychwstańców, polityków, dziennikarzy i . . . poetów. W życiu Mickiewicza w Rzymie 1848 r. odegrała ona niejaką rolę i z tego powodu w nimbie patriotyzmu ukazał ją jeszcze Wyspiański. Słowacki rozsławił ją poematem", napisał w 1952 r. Stanisław Pigoń w "Pamiętniku Literackim", czasopiśmie kwartalnym poświęconym historii i krytyce literatury polskiej.

A oto fragment "Rozmowy z matką Makryną" Juliusza Słowackiego:

A wtenczas ona: — „ C ó ż, ziomku kochany,
Przychodzisz mocno, jak widzę, wzruszony,
Siądź. — Powiem tobie, że zamknięte rany
Lepiej przystoją Polsce niż korony.
Ty młody jeszcze; nie topionyś w Niemnie,
A już ty bladszy, mój synu, ode mnie.
W lochach głodzona o wodzie i chlebie,
Wyszłam na słońce jaśniejsza od ciebie.
Widząc was wszystkich takich w tej stolicy,
Chociaż ja sądzę rozumem prostaczki,
Widzę ja prawie, że i wy biedaczki,
Widzę was jasno — i wy męczennicy” .
Westchnęła, a ja: — „Matko, powiedz, proszę,
Czyś ty do boskich nie zaniosła tronów
Skargi na tyle polskich milijonów?
Dwadzieścia!!! Gdyby to miedziane grosze —
Świat prawie kupić! — gdyby pozespalać,
A każdy dał krwi maleńką kropelkę,
O! na Chrystusa i na Zbawicielkę,
Świat można by tą krwią czerwoną zalać!
Gdyby błysnęły wszystkim ognie z lica,
Świat można spalić! A ty męczennica?
Polka! w żołdackim utopiona brudzie?
Nie — car nie winien — to winni ci ludzie!”

A ona: — „Nie skarż, o, nie skarż nikogo!
Nie skarż! bo oni biedacy nie mogą!...
Wszyscy pod wielkim i krwawym uciskiem
Czekają tylko na pierwszą dogodność” .
Tu mię spytała: — „Jakim zwać nazwiskiem?”
Nie dosłyszałem, a ona: — „Jak godność?”
Zarumieniłem się cały i rzekłem:
— „Godności nie mam — przed męką uciekłem”

"W XIX wieku, kilkanaście lat po upadku powstania listopadowego, siostrę Makrynę Mieczysławską uznano za uosobienie męczeńskich losów Polski. Czcili ją wszyscy romantyczni wieszczowie: Krasiński, Mickiewicz, Norwid i Słowacki. Historia zbiegłej, prześladowanej przez prawosławny kler unickiej mniszki z Mińska, stała się sensacją w Paryżu i Rzymie. Jej relacji wysłuchał sam papież Grzegorz XVI, a Adam Mickiewicz za jej namową powrócił na łono Kościoła. Uciekinierka z carskiej Rosji, obwołana za życia cudotwórczynią i świętą, została przeoryszą nowo powołanego zakonu, któremu klasztor w Wiecznym Mieście ufundowała polska emigracja.
Po latach okazało się, że Matka Makryna tak naprawdę nazywała się Irina Wińczowa. Nigdy nie była zakonnicą, a ślady jej „męczeństwa” to pamiątka po mężu: uzależnionym od alkoholu, używającym przemocy carskim oficerze. W zakonie była tylko szafarką – świecką osobą, która pomagała w rozdawaniu posiłków - czytamy na stronie Teatru Małego w Tychach.

Monodram Ireny Jun na długo pozostanie w pamięci publiczności.

Przed nami kolejne przeżycia artystyczne i poznawcze. Piątek i sobota (18-19 marca 2022) to czas przedstawień konkursowych, które można oglądać za darmo. Oceniają je Irena Jun, Kamilla Baar i Paweł Drzewiecki.

XIV Tyski Festiwal Monodramu MoTyF. PROGRAM

18 marca 2022
godz. 17 -„Mięso”- monodram w wykonaniu Tamary Yelchaninovej z Teatru Stajni Metamorficznej
18.30 „Marzyciel” – monodram w wykonaniu Mileny Piejko z Teatru Plaster działającego przy Jarosławskim Ośrodku Kultury i Sztuki
19.30-20.40 – „Hermenegilda K.” – monodram w wykonaniu Doroty Kaczor z Fundacji Sztukarnia z Krakowa

19 marca 2022
godz. 12 Forum teatralne
godz. 17 „Odważyłam się zdjąć buty” – monodram w wykonaniu Karoliny Słonki z Teatru Ryba Latająca działającego w Gminnym Ośrodku Kultury w Jasienicy
godz. 18 „Pieśń Humbaka”- monodram w wykonaniu Marcina Fortuny z Teatru ForMa Marcina Fortuny z Radomia
godz. 19.30 „Pogodzić się ze światem”- monodram w wykonaniu Bartosza Bandury z Teatru Kotłownia w Drezdenku
godz. 21 „Popiół” – monodram w wykonaniu Filipa Lipieckiego z Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie

20 marca 2022
godz. 12 Forum teatralne
godz. 16 Spotkanie z autorami projektu „Zapiski z zamknięcia”: Kamillą Baar i Pawłem Drzewieckim. Prowadzenie: Ewa Niewiadomska
godz. 18 Gala finałowa Tyskiego Festiwalu Monodramu MoTyF
„Stryjeńska. Let’s Dance Zofia” – monodram w wykonaniu Doroty Landowskiej

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto