Wojciech Siudmak w Tichauer Art Gallery w Tychach. Mówią o nim "polski Dali"

Wojciech Siudmak urodził się 10 października 1942 r. w Wieluniu, skończył ASP w Warszawie, ale także École des Beaux-Arts w Paryżu i od prawie pół wieku mieszka i tworzy we Francji.

Jego twórczość jest "pełna osobistej symboliki, fantastycznych postaci i konstrukcji opartych na dziwnych i nieoczekiwanych splotach myślowych. Rządzi w nim jego dewiza: Tylko marzenie może przekroczyć niepokonalne bariery", czytamy w wikipedii.

Tam też napisano, że Wojciech Siudmak jest "często porównywany z Salvadorem Dali. Jest to pozorne podobieństwo, bowiem u obu twórców odnajdujemy fascynacje tym samym źródłem inspiracji: sztuką renesansu i baroku. Siudmak podziwia i hołduje dziełom Giovanniego Berniniego, Giovanniego B.Tiepolo, Hieronima Boscha, Giuseppe Arcimboldo, Michała Anioła. Fascynują go również malarze XIX wieku: Dominique Ingres, William Blake, Arnold Bocklin oraz surrealiści".

"Pasjonują go prace fizyków, astrofizyków, których uważa za swoistą awangardę naukową, artystyczną i estetyczną naszych czasów, bowiem dostarczają społeczeństwu nowego spojrzenia na Wszechświat. Artysta poszukuje piękna uniwersalnego opartego na wzorcach matematycznych i filozoficznych", podaje wikipedia.

Jego prace stały się graficznymi symbolami festiwale i przeglądów filmów w Cannes, Montrealu czy Paryżu. Widzimy je na okładkach płyt i książek "największych kolekcji literatury światowej we Francji, Niemczech i Stanach Zjednoczonych", jak podaje wikipedia. Reprodukcje jego obrazów przez wiele lat można było znaleźć w miesięczniku "Fantastyka". Od 2004 r. rysunki Siudmaka towarzyszą bibliofilskim wydaniom dzieł Franka Herberta, Philipa. K. Dicka i Cervantesa.

Tak jak Jerzy Duda-Gracz, Wojciech Siudmak jest urzeczony muzyką Chopina, którego nokturny chce wyrazić w obrazach, rysunkach i rzeźbach. Tym się aktualnie zajmuje.