Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dr Jakub Beczek: Teraz oto jestem. Edward Stachura we wspomnieniach na IXTyskim Festiwalu Słowa

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Dr Jan Beczek i Teresa Drozda
Dr Jan Beczek i Teresa Drozda
Teraz oto jestem. Edward Stachura we wspomnieniach - to najnowsza książka o Edwardzie Stachurze. Wspomnienia zebrał dr Jakub Beczek, z którym w ramach IX Tyskiego Festiwalu Słowa Logos Fest poświęconego Stachurze rozmawiała Teresa Drozda. Autor nie ukrywa, że Stachura jest dla niego tajemnicą, tak jak tajemnicą jest też jego twórczość.

"Teraz oto jestem" to książka złożona ze wspomnień osób, które do tej pory w ogóle nie wypowiadały się publicznie na temat Stachury. Autor, dr Jakub Beczek, nie ukrywa, że nie wszystko, co usłyszał zamieścił w tej książce.

- Był postacią skomplikowaną - powiedział wprost. - I nie zawsze pozostawił dobre wspomnienia.

Ze wspomnień wyłania się m.in. jako osoba pragmatyczna. - Już samo to, że skończył studia i miał dyplom o tym świadczy - zauważył autor książki.
Nie było to dobrze widziane w środowisku poetów. Ten dyplom wytykał mu m.in. Rafał Wojaczek. Bo - jak tłumaczył Beczek - poeta ze szkoły Rimbauda nie powinien mieć żadnych studiów. To przecież wolny ptak. A Stachura uważał, że dyplom trzeba jednak mieć.

Jakub Beczek docierał m.in. do ludzi, z którymi Stachura miał jednorazowy kontakt. Na przykład na jakimś spotkaniu w bibliotece gminnej.
- Wychodzi na to, że nie pozostawiał ludzi obojętnymi. Do dziś ludzie przechowują jakieś wpisy, jakie im zostawił - opowiada. - Dzięki tym ludziom dowiedziałem się wielu drobiazgów na temat Stachury, może mało istotnych, ale jednak ciekawych, jak np. to, że był bardzo małostkowy; że się obrażał.

Dr Jakub Beczek nie ukrywał, że chodziło mu o to, by odtworzyć swego rodzaju siatkę Stachury, jaką on zostawił w przestrzeni.
- I teraz trzeba podocierać do tych wszystkich oczek, by sobie stworzyć jakiś obraz. Przekornie nazwałem tę książkę "Teraz oto jestem", ale Stachura jest jednak nieuchwytny, ciągle krok przed nami - mówi biograf.

Dr Jakub Beczek jest też autorem opracowań twórczości Stachury (najnowsze nosi tytuł "Cała jaskrawość i inne utwory"). Prowadząca rozmowę Teresa Drozda zapytała go wprost: "Dlaczego potrzebujemy dziś czytać Stachurę?"

Stachura jest tajemnicą i ta tajemnica jest obecna w jego literaturze, dlatego warto ją odkrywać. Jeśli weźmiemy wczesne opowiadania Stachury z lat 60. z tomu „Falując na wietrze”, to widać, że one są bardzo uniwersalne. To może być sytuacja każdego z nas w dzisiejszym świecie postpandemicznym, okołowojennym. Te wszystkie egzystencjalne problemy, wahania, te pytania o to, po co tu jestem. To otwierające filozoficzne konteksty myślenie o tym, że jestem puchem, ale myślącym. To wszystko jest bardzo aktualne. To nie jest proza przypisana do epoki. To nie jest proza małej stabilizacji, która się zestarzała. U Stachury są problemy każdego z nas

- mówi dr Jakub Beczek.

Całej rozmowy można posłuchaćTUTAJ

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto