Oto 5 trudnych pytań na rozmowie kwalifikacyjnej, na które powinieneś znać odpowiedź

Jeśli pracodawca zaprosił Cię na rozmowę kwalifikacyjną, to znaczy, że Twoje CV zrobiło na nim wrażenie lub co najmniej go zaciekawiło. To jednak jedynie połowa sukcesu. Dotarcie do tego etapu nie oznacza jeszcze, że nowa praca jest gwarantowana. Teraz trzeba odpowiednio przygotować się do spotkania z rekruterem i wypaść najlepiej spośród wszystkich kandydatów, a to nie lada wyzwanie. Rozmowy kwalifikacyjne na ogół wyglądają podobnie, choć wiele firm wdraża autorskie sposoby przeprowadzania rekrutacji.

W serwisie GoWork.pl da się znaleźć wiele ogłoszeń, w których kandydatom nakreśla się z grubsza, czego mogą spodziewać się, jeśli ich CV przejdzie do następnego etapu. Jest to na przykład krótka rozmowa telefoniczna, a później osobiste spotkanie lub też całość rekrutacji przebiega w sposób zdalny i tym podobne formy. Niezależnie od tego, w jaki sposób poszczególna firma stara się ocenić kompetencje kandydata, można być pewnym, że rekruter po prostu spyta o różne rzeczy. Na pewno padną także pytania zaliczane do tych trudnych, a na nich łatwo jest “się wyłożyć”.

Aby uniknąć sytuacji, w których milczymy, nie wiedząc, co odpowiedzieć lub ze stresu zaczynamy zmyślać albo mówić rzeczy niekorzystne dla nas, przed każdą rozmową kwalifikacyjną warto poświęcić trochę czasu i przygotować się na ewentualne trudne pytania rekrutera. Oczywiście nie sposób przewidzieć, o co dokładnie zostaniemy spytani, ale niektóre pytania często się powtarzają. Poza tym praktyka czyni mistrza, więc to ćwiczenie może pomóc właściwie wybrnąć także ze wszelkich innych, trudnych pytań. Oto 5 problematycznych kwestii, często spotykanych na rozmowach rekrutacyjnych.

Wiadomo, że praca z ludźmi, bywa bardzo problematyczna. Zadając takie lub podobne pytanie, rekruter chce zobaczyć, czy kandydata cechuje między innymi umiejętność współpracy, bo to dziś jedna z najbardziej cenionych i potrzebnych kompetencji miękkich. Wykaż zatem na przykład, że potrafisz słuchać innych, a do wszelkich, ewentualnych konfliktów podchodzisz konstruktywnie. Potrafisz też przyznać się do błędu i przeprosić. Co więcej, nie dajesz się sprowokować, a swoje emocje trzymasz na wodzy.

Czasami przyczyną poszukiwań nowej pracy są konflikty z przełożonymi. Na rozmowie rekrutacyjnej dobrze mówić prawdę, ale jeśli w odpowiedzi na takie pytania zaczniesz wyłącznie narzekać na poprzedniego pracodawcę, może nie zostać to pozytywnie odebrane. Dlatego warto rozważnie dobierać słowa.

Można na przykład powiedzieć, że w poprzedniej firmie osiągnąłeś już wszystko, co mogłeś, ale wciąż chciałbyś się rozwijać, a pomimo wszelkich starań nie potrafiłeś także dojść do satysfakcjonującego porozumienia z byłym szefem, więc zdecydowałeś, że zmiany to właściwe rozwiązanie. Pokaż, że nie jesteś na przykład osobą, która zmienia pracę przy pierwszym konflikcie z przełożonym i nie szantażuje pracodawcy groźbą odejścia, aby otrzymać jakieś profity.

Każdy popełnia błędy — zdarzają się one również na polu zawodowym. Dlatego przy takim pytaniu nie wolno iść w zaparte, że nam nie przydarzyła się żadna pomyłka. W zamian warto rzeczywiście opowiedzieć o trudnej sytuacji, która nas spotkała i wykazać, że potrafiliśmy sobie z nią poradzić, bo mamy do tego odpowiednie cechy, wiedzę czy kwalifikacje. Umiejętność przyznania się do błędu to niełatwa, ale bardzo ceniona kompetencja, również na co dzień, w życiu prywatnym.

Stres i presja to rzeczy, które wpływają negatywnie na każdego i potrafią namieszać także w życiu zawodowym. Niemniej w wielu zawodach i na różnych stanowiskach pracownicy stykają się z nimi nawet każdego dnia. Dlatego warto powiedzieć, jakie znamy skuteczne sposoby redukcji stresu i które stosujemy albo co pomaga nam znosić napięcie i nie pozwalać, żeby przejmowało nad nami kontrolę. Niektórzy lubią związaną z tym adrenalinę, inni mogą powiedzieć np., że potrafią także efektywnie odpoczywać w czasie wolnym, co ma ogromny wpływ na radzenie sobie ze stresem w trakcie pracy.

Każdy ma wady, które wpływają także na jakość świadczonej pracy albo na utrzymywanie relacji zawodowych. Jednak samoświadomość tego, jakie są nasze słabe strony, to pierwszy krok do uporania się z nimi albo przynajmniej niepozwolenia, aby znacząco przeszkadzały nam w pracy. Dlatego przed odbyciem jakiejkolwiek rozmowy kwalifikacyjnej warto pomyśleć nad tym, co idzie nam najsłabiej, ale także wymyślić sposoby, na poradzenie sobie z tym, które od razu przedstawimy rekruterowi.