Pomyłka w przelewie – co zrobić? Jak anulować transakcję i ile to kosztuje? Czy można wycofać transakcję BLIK lub PayPal?

Przepisując 26-cyfrowy numer rachunku bankowego nietrudno o pomyłkę, a to może sprawić, że nasze pieniądze trafią w niewłaściwe ręce. Nawet poprawne wpisanie tytułu przelewu czy danych odbiorcy nie uchroni nas przed błędem, gdyż banki nie weryfikują tych informacji przed transakcją. Tylko w przypadku, gdy numer konta, który wpisaliśmy, nie istnieje, środki nadal pozostaną w naszych rękach.

Najczęściej błędne można odnotować w następujących przypadkach:

• przelew wysłany na zamknięte lub nieistniejące konto – pieniądze automatycznie wrócą do nadawcy w czasie do 5 dni roboczych;
• nieprawidłowa kwota przelewu – jeśli wyślemy za mało, wystarczy zrobić drugi przelew, natomiast gdy za dużo możemy cofnąć transakcję, o ile pieniądze nie dotarły jeszcze do odbiorcy;
• złe dane przy przelewie – czasem zdarza się, że pomylimy nazwisko lub wpiszemy błędny tytuł przelewu, ale zazwyczaj nie wiąże się to z żadnymi konsekwencjami, pieniądze trafią do odbiorcy i wtedy z nim najlepiej skontaktować się w sprawie pomyłki;
• przelew na niewłaściwy numer konta – w tej sytuacji dużą rolę odgrywa czas, gdyż im później tym trudniej będzie o odzyskanie pieniędzy, choć w większości sytuacji istnieje szansa na otrzymanie zwrotu.

Jeszcze kilka lat temu o zwrot środków po błędnym przelewie można było się ubiegać na podstawie zapisów kodeksu cywilnego (art. 405-414). Często jednak otrzymanie zwrotu zależało od dobrej woli odbiorcy, którego dodatkowo chroniła tajemnica bankowa. Od 27 kwietnia 2018 roku obowiązuje nowe prawo, dzięki któremu rozwiązanie tego problemu jest szybsze oraz skuteczniejsze.

– Z wniosków do nas wpływających wynikało, że omyłkowy przelew na niewłaściwe konto, był źródłem poważnych problemów. W skrajnych wypadkach klienci tracili w ten sposób pieniądze, bo nie było mechanizmu zmuszającego odbiorcę do zwrotu środków. Dzięki tej zmianie w większości przypadków dostaniemy je nawet w ciągu kilku dni – wyjaśniła rzeczniczka finansowa Aleksandra Witorow, cytowana przez PKO BP.

Po przesłaniu przelewu na niepoprawny numer konta w pierwszej kolejności warto skontaktować się z bankiem telefonicznie lub odwiedzić placówkę. W tej sytuacji liczy się czas, gdyż chodzi o to, by transakcję anulować przed sesją rozliczeniową, która zwykle następuje około godziny 8, 12 lub 15.

Jeśli przelew już dotarł, trzeba zgłosić ten fakt do swojego banku. Ma on maksymalnie 3 dni na poinformowanie odbiorcy o konieczności zwrotu pieniędzy. Zakładając, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, środki otrzymamy z powrotem w terminie do 30 dni.

Oczywiście nigdy nie ma gwarancji, że natrafimy na uczciwego odbiorcę. W przypadku, gdy dana osoba nie odda dobrowolnie pieniędzy, bank udostępni jej dane osobie, która przelała środki. Wówczas można będzie dochodzić swoich praw przed sądem.

Przy szybkiej reakcji przelew uda nam się anulować, zanim dotrze do odbiorcy. Wszystko jednak zależy od banku, który może nam pomóc, ale nie przyjmie reklamacji, gdyż to nadawca przelewu odpowiada w pełni za wpisanie prawidłowych danych do przeprowadzenia transakcji.

Koszt anulowania przelewu zależy od banku, a informację o tym znajdziemy w tabeli wypłat i prowizji. W przypadku większości kont osobistych zapłacimy maksymalnie kilkanaście złotych. Drożej będzie natomiast, jeśli mamy konto firmowe.

Przeczytaj też: Co zrobić, żeby nie zablokowali nam dostępu do konta po śmierci małżonka?

Płatności mobilne BLIK to duża wygoda, ale też pewne ryzyko. Przede wszystkim należy uważać na oszustów, którzy zechcą wyłudzić pieniądze, np. podszywając się pod naszych bliskich. Namierzenie złodziei korzystających z BLIK-a nie będzie proste, a przy niskiej stracie prawdopodobnie nie odzyskamy naszych pieniędzy.

Korzystając z BLIK-a, należy pamiętać, że transakcję cofniemy tylko, gdy płatność nie została przetworzona. Wtedy mamy możliwość wybrania przycisku „anuluj”. Potem możemy jedynie próbować skontaktować się z odbiorcą lub zgłosić reklamację do banku.

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku PayPala. Ta internetowa instytucja finansowa umożliwia wycofanie przelewu tylko wtedy, gdy płatność nie została jeszcze zrealizowana. Potem pozostaje już tylko kontakt z odbiorcą lub prawnikiem.

W celu uniknięcia stresu i nerwów warto zapobiegać sytuacjom, gdy nasze pieniądze trafiają do niewłaściwych osób. Pomoże w tym zastosowanie się do następujących zaleceń:

• dwukrotnie weryfikuj poprawność danych – warto wypracować nawyk dwu-, a nawet trzykrotnego sprawdzania informacji podawanych w czasie przelewu;
• sprawdź dane przed autoryzacją – zazwyczaj bank przed przelewem poprosi nas o autoryzację poprzez wpisanie kodu SMS lub zatwierdzenie z poziomu aplikacji mobilnej. To też ostatnia szansa na to, by uniknąć pomyłki;
• ustaw odpowiednie limity płatności – przed utratą dużej ilości pieniędzy chronią limity bankowe na przelewy czy płatności internetowe;
• ustaw odbiorcę zdefiniowanego – wysyłając przelewy do tych samych osób, warto dodać je do odbiorców zdefiniowanych, dzięki czemu dane do transakcji będą zaczytywane automatycznie.