GKS łatwo ograł na własnym lodowisku Unię i do awansu do półfinału potrzeba mu jeszcze dwóch zwycięstw. Wczorajszą wygraną tyscy hokeiści zadedykowali Michałowi Garboczowi, który w sobotę obchodził 37. urodziny.
- Początek play-off nie mógł się dla nas lepiej ułożyć. Wygraliśmy pierwszy mecz dość pewnie, a ja nie puściłem żadnego gola - cieszył się bramkarz tyszan Arkadiusz Sobecki, który został wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania.
Gospodarze szybko objęli prowadzenie wykorzystując okres gry w przewadze, ale później oświęcimianie pokazali kilka ładnych akcji i tylko nieskuteczności najpierw kapitana Marka Modrzejewskiego, a później doświadczonego Waldemara Klisiaka przyjezdni zawdzięczają, że nie doprowadzili do remisu. Inna sprawa, że w obu przypadkach świetnie zachował się Sobecki wygrywając pojedynki jeden na jeden z napastnikami Unii.
Na początku II tercji goście mogli przekonać się, czym różni się gra w grupie słabszej ekstraligi, którą wygrali, od rywalizacji elity. Takie błędy, jakie przytrafiły się Adrianowi Kowalówce i Mariuszowi Jakubikowi tam uchodziły na sucho, natomiast tyszanie bezlitośnie je wykorzystali, a krążek do siatki z bliska wepchnęli napastnicy pierwszego ataku GKS Adrian Parzyszek oraz Robin Bacul.
- To był decydujący moment meczu - przyznał Waldemar Klisiak, a wyraźnie zdenerwowany na swoich podopiecznych trener gości Alesz Flesza przyznał: - Te indywidualne błędy nas wykończyły.
Zadowoleni z prowadzenia gospodarze pod koniec II tercji strzelili jeszcze jednego gola, a później już tylko kontrolowali sytuację na lodzie.
- Jedna dobra tercja wystarczyła nam do odniesienia pewnego zwycięstwa. We wtorek znów postaramy się wykorzystać atut własnego lodowiska i po raz drugi pokonać Unię - stwierdził kapitan GKS Adrian Parzyszek.
- Mam nadzieję, że w drugim meczu zagramy skuteczniej i osiągniemy w Tychach lepszy wynik niż w poniedziałek, bo gorzej być nie może - odparował Klisiak.
Pozostałe mecze I rundy play-off
KH Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec - Akuna Naprzód Janów 5:4 (2:2, 2:0, 0:2, 0:0, karne 2:1).
0:1 Libor Pavlis (1), 1:1 Gabriel Da Costa (10), 1:2 Marek Pohl (14), 2:2 Vladimir Luka (18), 3:2 Teddy Da Costa (37), 4:2 David Galvas (39), 4:3 Mateusz Pawlak (58), 4:4 Marian Kacir (60). Decydujący karny: Teddy Da Costa. Stan rywalizacji: 2:0.
Wojas Podhale Nowy Targ - JKH GKS Jastrzębie 3:4 (1:0, 1:2, 1:1, 0:0, karne 1:2).
1:0 Frantisek Bakrlik (7), 1:1 Mateusz Bryk (21), 2:1 Krzysztof Zapała (26), 2:2 Tomasz Kulas (27), 3:2 Tomasz Malasiński (44), 3:3 Tomasz Kulas (56). Decydujący karny: Petr Lipina. Stan rywalizacji: 1:1.
Cracovia - Energa Stoczniowiec Gdańsk 6:5 (2:0, 2:2, 2:3).
Stan rywalizacji: 2:0.
Kolejne mecze dziś o godz. 18.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?