Śladami Ryśka Riedla w Tychach. Miejsca, w których bywał. Zobaczcie zdjęcia. Za nami 29. rocznica pogrzebu

Ryszard Riedel urodził się w Chorzowie, ale w wieku 11 lat zamieszkał z rodziną w Tychach. Cchodząc po mieście można natknąć się na miejsca, w których Rysiek przebywał lub w jakikolwiek inny są z nim związane.

"Te same mury od rana,
te same stoły odrapane,
te same twarze,
te same słowa
od lat już bardzo dobrze znane."

To fragment utworu zespołu Dżem pt. "Jesiony". Autorem tekstu jest Kazimierz "Filo" Galaś, przyjaciel Riedla. "Pod Jesionami" powstało wiele utworów Dżemu, takich jak "Cegła" czy "Whisky".
Rysiek często przychodził do pubu na piwo, gdzie często tworzył piosenki, ale i uczestniczył w małych, prowizorycznych koncertach wraz z innymi artystami. Idąc na piwo "Pod jesiony" można nawet dziś przysiąść się do niego, bo od 2015 roku znajduje się tu rzeźba Ryśka autorstwa Jerzego Pypłacza wykonana z 248-letniego jesionu.

Na samym początku mieściło się tu kino "Górnik" i dom kultury, wiele lat później - studio tańca Tito Dance, a obecnie biuro obsługi klienta Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych ROM nr.1. Tu właśnie z "Dżemem" zetknął się Kazimierz "Filo" Galaś, późniejszy tekściarz Dżemu.

Pamiętam doskonale pierwsze spotkanie z członkami zespołu, który nie miał jeszcze wtedy swojej nazwy. Było to 14.10.1976r. po akademii z okazji Dnia Nauczyciela. Odbyła się ona w Domu Górnika na osiedlu „A” w Tychach. Chodziłem wtedy do drugiej klasy Liceum C.K. Norwida. W części artystycznej wyrecytowałem fraszki swojego autorstwa, które miały w humorystyczny sposób ukazać nauczycieli naszej szkoły. Jak się później okazało, świadkami mojego występu byli; Paweł Berger i Beno Otręba. Czekali na rozpoczęcie próby swojej kapeli. Byli zmuszeni czekać, gdyż akademia się trochę przedłużała. Jakież było moje zdziwienie, gdy po zakończeniu uroczystości podeszli do mnie i przedstawili taką oto propozycję: mają tu w Domu Górnika od roku zespół, ale repertuar składał się tylko z coverów, a ich ambicją jest tworzyć swoje piosenki z polskim tekstem. Tym bardziej, że mają niesamowitego wokalistę. Zaproponowali, aby przyjść za kilka dni na następną próbę, posłuchać, zorientować się co grają i sprawdzić, czy dam radę coś napisać. Nie muszę mówić, że był to dla mnie uśmiech losu, który zdominował moje późniejsze życie,
jak i zaszczyt, bowiem słyszałem ich na atrium w Teatrze Małym jak i lodowisku na osiedlu „B”. Śpiewał wtedy Paweł. Oczywiście przyszedłem wtedy na tę próbę. Zostałem i poznałem resztę współczesnego składu. Oprócz Pawła i Bena byli Adaś Otręba, Olek Wojtasik i jak zwykle, zawsze trochę spóźniony Ryszard Riedel. Co prawda, widywałem Ryśka na mieście nie raz, ale było to nasze pierwsze, oficjalne spotkanie. Rysiek był w zespole mniej więcej kilka miesięcy, więc mogę powiedzieć, że właśnie tam w Domu Górnika zaczęła się nasza wspólna, muzyczna droga

- mówi Kazimierz "Filo" Galaś, tekściarz Dżemu (fragment wywiadu dla Dziennika Zachodniego z dnia 10.12.2021 r.)

W 2011 roku przy alei Niepodległości obok biblioteki publicznej ustawiono rzeźbę Ryśka odlaną z brązu autorstwa Tomasza Wenklara. Miejsce nie jest przypadkowe, ponieważ figura znajduje się w okolicy przystanku autobusowego, skąd Rysiek bardzo
często wyjeżdżał "w świat".

W mieszkaniu na III piętrze tego bloku Rysiek się wychowywał się, a potem mieszkał z żoną i z dziećmi. Obecnie mieszkanie jest wyremontowane, chociaż pozostało w nim kilka pamiątek z życia artysty. Od niedawna mieszkanie można wynająć w serwisie Airbnb za 760 złotych za dobę. Na ścianie budynku widnieje mural przedstawiający Riedla autorstwa artystycznego duetu Czary-Mury czyli Marty Piróg i Marka Greli.

To miejsce, w którym Rysiek lubił spędzać czas, chociaż jeszcze bardziej związało się z jego osobą przez Festiwal Muzyczny"Ku przestrodze", który był tam organizowany w latach 1999 - 2008. Później został przeniesiony do Chorzowa, gdzie w 2014 roku odbył się po raz ostatni.
W ostatnich latach na Paprocanach odbywa się festiwal "Rock na Plaży" gdzie zawsze gwiazdą wieczoru jest Dżem (tegoroczna edycja "Rocka na Plaży" organizowana jest na placu pod Żyrafą w Parku Miejskim Solidarności).

Co roku w rocznicę śmierci Ryśka i nie tylko można tam spotkać jego fanów z całej Polski.

To muzyczny klub przy ul. Oświęcimskiej, który kiedyś nazywał się Riedel Music Club i był własnością Sebastiana Riedla.
Klub funkcjonuje dalej i wciąż odbywają się tam wspaniałe koncerty. Raz w miesiącu odbywa się tam jam session, na którym może zagrać każdy.

To właśnie w tym kościele Ryszard Riedel wziął ślub z Małgorzatą Pol. Przed uroczystością doszło do zabawnej sytuacji.
Rysiek zapomniał dowodu osobistego. Świadek zaproponował, że wróci do domu, ale Rysiek się nie zgodził i sam piechotą wrócił do domu po dokumenty.
W tym kościele 3 sierpnia 1994 r. odbyła się również msza pogrzebowa Ryśka.