Organizatorem metamorfoz dla mieszkanek Tychów jest Barbara Rdzanek Relook Studio. Barbara to rodowita tyszanka, wizażystka, stylistka pracującą w branży mody od 10 lat. Optymizm, serdeczność i otwartość mieszkaców tego miasta zainspirowały ją do przeprowadzenia takiej właśnie akcji.
- Metamorfozy postanowiłam zorganizować w wyniku spotkań z kobietami, które pełne kompleksów i często krytycznego podejścia do samych siebie, nie mają odwagi na podejmowanie zmian wizerunkowych, nie zawsze wiedzą jakie kroje, fasony pasują do ich sylwetek, w jakich kolorach jest im do twarzy a makijaż bywa istną zagadką. Wieloletnie doświadczenie, pozwala mi śmiało stwierdzić, że każdy Kopciuszek może zamienić się w piękną księżniczkę co chciałabym udowodnić podczas akcji „Metamorfozy Tyszanek” - wyjaśnia Barbara Rdzanek.
Metamorfozy odbyły się 23 i 24 kwietnia w Tychach. Spośród nadsyłanych do 19.04.2015 zgłoszeń wybrano trzy osoby: Beatę Panasz, Angelikę Tomaszewską i Małgosię Skaźnik.
Zostały one poddane bezpłatnym metamorfozom - fryzur, makijaży, stylizacji. Przeprowadził je zespół profesjonalistów: Ewa Wawrzyczek – stylistka fryzur, Marcin Łysak – fotograf , Basia Rdzanek – wizażystka, stylistka. Panie otrzymały również bony upominkowe i rabaty -50% od Butiku Top Secret w Tychach, sesje zdjęciowe wykonane przez Marcina Łysaka, zaproszenia na zajęcia Tai-Chi od Klubu Sportowego Dragon, torebki od Departamentu Twórczości oraz konsultacje dietetyczne w Akademii Pozytywnej Sylwetki.
Metamorfozy Tyszanek: Beata Panasz
Beata Panasz, cudowna kobieta, młoda mama sześciomiesięcznej Eleny i pięcioletniej Nadii została pierwszą uczestniczką akcji Metamorfozy Tyszanek. Sesja zdjęciowa odbyła się w Pasażu Kultury Andomeda oraz na Placu Baczyńskiego w Tychach.
Fragmenty zgłoszenia Beaty:
"Jestem mamą dwójki wspaniałych córeczek- Nadii (5lat) i Eleny (6 miesięcy). Jestem dla nich przykładem, więc miło byłoby, gdyby widziały zadbaną, zadowoloną z siebie i z życia kobietę! Odkąd mam drugie dziecko mam wrażenie, że już całkiem zgubiłam się w tej mojej codzienności i zwyczajności. Wkrótce wracam do pracy, więc dobrze byłoby popracować nad nowym lookiem!"
"Jako nastolatka uwielbiałam "styl rockowy"- miało być czarno i buntowniczo. Nastolatką nie jestem od bardzo dawna, ale dalej ciągnie mnie w podobnym kierunku. Mimo wielokrotnych prób przejścia na bardziej elegancką stronę mody, nigdy się to nie udało."
"Moja garderoba to praktycznie same produkty basicowe. Pewnie nie byłoby w tym nic złego, gdybym te rzeczy zestawiała z czymś modnym/ z czymś "na czasie"- ale nie potrafię. Mój styl nie ewoluuje."
"Chciałabym poczuć się kobieco! Chciałabym pokazać sobie i innym, że wcale nie jestem taka zwykła, szara i niemal przezroczysta. Chciałabym sama sobie udowodnić, że mogę wyglądać ładnie, że mogę dobrze się czuć we własnym ciele!"
"W swoich poszukiwaniach idealnego stylu i idealnego wyglądu przeszłam dosyć długą drogę, wiele przetestowałam i wiele sprawdziłam- czasem były to spektakularne zmiany, czasem tylko delikatne szlifowanie.
Najbardziej eksperymentowałam z włosami. Obecnie przedstawiają obraz nędzy i rozpaczy. Za punkt honoru powzięłam sobie doprowadzenie ich do idealnego stanu. Mają być zdrowe i długie. Po roku nie-obcinania mogę śmiało stwierdzić, że coś poszło nie tak..."
Wrażenia po metamorfozie czytajcie w opisie zdjęć!
Podoba wam się przemiana Beaty? Już wkrótce relacja z kolejnej tyskiej metamorfozy!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?