18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aleksandra Boczoń. Cukiernia w Tychach [ZDJĘCIA]

Jolanta Pierończyk
Aleksandra Boczoń. Cukiernia w Tychach
Aleksandra Boczoń. Cukiernia w Tychach Jolanta Pierończyk
Aleksandra Boczoń. Cukiernia w Tychach - efekt zwolnienia po 15 latach oddanej pracy i niechęci do powtórzenia tego doświadczenia. Cukiernia była marzeniem, ale bez zwolnienia nie byłoby motywacji do realizacji tego marzenia.

Wiadomość o zwolnieniu była nie tylko jak grom z jasnego nieba, ale przede wszystkim jak nóż w serce.

Pracy oddawałam się całą sobą, niczego nigdy nie robiłam na pół gwizdka, miałam osiągnięcia i tu nagle koniec. Po 15 latach likwidacja stanowiska pracy – opowiada Aleksandra Boczoń, która była kierownikiem projektu w jednej z korporacji. – To bardzo zabolało. Było mi żal i przykro. Początkowo w ogóle do mnie nie docierało, że jestem zwolniona. Budziłam się i chciałam iść do pracy. Odprawa pod względem finansowym, owszem, była niezła, ale sposób rozstania się z wieloletnim oddanym pracownikiem - nieludzki. Nie chciałam więcej tego przechodzić, dlatego postanowiłam nie szukać pracy w dużej firmie. Powiedziałam sobie, że po raz kolejny nie chcę się poczuć wykorzystana.

Lekiem na całe zło okazało się zamiłowanie do prac domowych, na które w dotychczasowej codziennej gonitwie nie było czasu. – Zaczęłam gotować, piec, szyć. Czułam, że coś tworzę. Dotąd wszystko, co robiłam, było odtwórcze, teraz mogłam się poczuć twórcą – mówi Aleksandra Boczoń. – Sprawiało mi to autentyczną przyjemność. Piekłam tyle, że nie byliśmy w stanie tego zjeść, więc zaczęłam dzwonić po znajomych z pytaniem, czy nie potrzebują jakichś słodkości, to chętnie upiekę. To trwało pół roku. W końcu znajomy zaproponował mi funkcję dyrektora hotelu w Sosnowcu. Znów zaczęła się odpowiedzialność, znów oddanie pracy, która pochłaniała coraz więcej czasu. Ale jednocześnie zaczęła we mnie dojrzewać myśl o małej, własnej cukierni. Ten rok w hotelu wiele mnie nauczył. Bez tego może nie odważyłabym się na krok w przedsiębiorczość.

Kropkę nad i postawił przypadek. – _Mając jeden wolny dzień, poszłam załatwić pewną sprawę. Tuż obok było biuro nieruchomości, do którego bez zastanowienia weszłam i też niewiele myśląc powiedziałam, że szukam jakiegoś małego lokalu. Usłyszałam, że za miesiąc wolny będzie sąsiedni. I wtedy pomyślałam, że to jakby znak, że oto nadszedł czas na realizację mojego marzenia _– wspomina.

Zapał był tak ogromny, że nie ostudziły go nawet ogromne kłody rzucane pod nogi w postaci czasu trwania poszczególnych procedur. Nikogo nie interesowało, że najemczyni już musi płacić czynsz, natomiast nie może zarabiać, bo trwają formalności. – A na wszystko, jak nie od razu 30 dni, to przynajmniej 14 – mówi.

Aleksandra Boczoń: Cukiernia w Tychach

Cukiernia rodziła się z pomocą znajomych. Magda Brańka-Łuka zaprojektowała wnętrze, Tomek Błaszkiewicz zrobił logo. Powstała śliczna, przytulna cukiernia. 13 lipca 2013 została otwarta. Aleksandra Boczoń jest tu producentką wszystkich słodkości i sprzedawczynią w jednej osobie. Kto raz tu zajrzy, już zawsze będzie wracał. Nie tylko po pyszne wypieki, ale też dla podładowania akumulatorów w tej niezwykłej atmosferze, jaką tworzy wystrój wespół z promiennym uśmiechem właścicielki, która dziś mówi: Osoba, która zdecydowała o likwidacji mojego stanowiska, tak naprawdę uratowała mi życie. W stresie, w jakim wtedy żyłam, na pewno skończyłoby się to jakimś zawałem. Teraz pracuję bardzo dużo, ale znacznie spokojniej.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto